"Jeśli spotkasz buddę, to go zabij" -Budda. Jeżeli myślisz, że wiesz już dużo na temat biegania i treningu ( "ja" czasem tak myśli) to odrzuć te myśli , bo są kłamliwe . Odrzuć także te myśli , które mówią Ci, że tamte są kłamliwe. Odrzuć wszystkie myśli i z czystym umysłem nowo-narodzonego dziecka przystąp do kolejnego treningu.
"Jeżeli zawodnik wie , gdzie jest mięsień dwugłowy i gdzie czworogłowy to już po zawodniku"- trener Romuald Chyliński-"Podlasie Białystok"
"Żeby biegać, trzeba biegać"- the Smalces
Pytania, którymi nie należy zawracać sobie głowy ( właśnie o tym miałem długo pisać ):
Czy planowanie treningu może być procesem organicznym, swoistym "stawaniem się", coś a'la budowle Gaudiego? Czy bardziej Daniels Tables ? Czy może płynne przechodzenie między jednym a drugim.
Czy postęp w bieganiu, treningu, wynikach jest ewolucyjny czy rewolucyjny ? Czasem na jednym treningu , nawet jednej przebieżce czuję że nastąpił skok formy ,że biega mi się o niebo lepiej niż np. sekundę temu.
Czystego umysłu to nie obchodzi . Czysty umysł odrzuca to wszystko i idzie dalej poprzez wszystko co postawisz mu na drodze. "Poznaj siebie" wg Plutarcha napis nad wejściem do wyroczni w Delfach
"Mogę być z kimś przez sto tysięcy lat, ale jak w jednej chwili stwierdzę z całą pewnością, że to nie jest ta osoba - odejdę bez żalu" - the Smalces