04 września 2009, 14:59
-Po wyjściu ze świątyni podrzucę monetę. Jeśli wypadnie reszka - zwyciężymy, jeśli orzeł - zostaniemy pokonani. Jesteśmy w ręku opatrzności.
Nobunaga wszedł do świątyni i odmówił w milczeniu modlitwę. Wyszedł i podrzucił monetę. Wypadła reszka. Jego żołnierze tak rwali się do walki, że łatwo zwyciężyli.
-Nikt nie może sprzeciwiać się woli opatrzności - powiedział po bitwie jego adiutant.
-Zaprawdę nie - odparł Nobunaga, pokazując monetę. Była sfałszowana - miała reszkę z obu stron.