...


Autor: zimny herbert
04 września 2009, 09:05

nono to juz jutro wyjezdzamy do Piły. dziś tylko dwa rozruchy. Jutro jeden już w Pile. i niedziela start. Wczorajszy time trial napawa mnie optymizmem. W tym sezonie biegam równo i niech ten bieg będzie biegiem równym. Trochę martwię się o buty bo dostalem nowe startówki Nike ale jeszcze troche cisną po bokach. Na długośc są ok, bardzo fajnie zamortyzowane, ale przy moim piłkarskim podbiciu trochę za wąskie. Jeszcze dzis w nich pochodzę, może się rozejdą troszkę. Zajadę jeszcze do apteki i zakupię plastry na odciski i pokleję nimi stopy przed biegiem. lece potruchtać

04 września 2009
Nie dziekuje:) Trzeba walczyć:)Pozdrawiam
Grejfrut
04 września 2009
Powodzenia :)
04 września 2009
Pawian nie dziękować. Będzie walczyć. Dzięki za Sztuka wojny. Być dobra książka o paleniu i plądrowaniu. Przydać sie dla Pawian nastawić bojowo przed Piła. Pozdrawiać:)
kubaw
04 września 2009
gudlak w pile.
korzystaj ze swojej wewnętrznej siły. Jak dasz radę, to filozofuj w trakcie biegu. Na walkę polecam Sztukę wojny:)) No i tam walczcie z Giżusiem, najlepiej ex aequo!

Dodaj komentarz