Archiwum 01 października 2009


trans lata - letni trans
Autor: zimny herbert
01 października 2009, 08:56

http://duszenko.northern.edu/stachura/poetry.html

Zabawy dzieciece

Jedni oczami umarlych rodzicow
graja w kulki
Drudzy cytrynowym katatryniarzom
wykradaja buty
Inni z oderwanych skrzydel motylich
ukladaja usmiech
Ci znowu w rozowe paluszki biora sen
i farbuja go na czarno
A bog stoi obok

Children's Games

Some play marbles with their
dead parents' eyes
Others steal the shoes of the lemon
hurdy-gurdy men
Others yet form a smile with plucked-off
butterfly wings
Or pick a dream with their pink little fingers
and dye it black
And god is standing nearby

tajemność nica
Autor: zimny herbert
01 października 2009, 08:31

"Jaka jest największa tajemnica?

- Największa tajemnica jest ta, że nie ma żadnej tajemnicy. W rzeczywistości wszystko jest jawne, wszystko jest jasne, wszystko jest czyste, wszystko jest absolutnie przepięknie przejrzyste.
"  -  E. Stachura "Fabula rasa"

" 21st Century Schizoid Man" King...
Autor: zimny herbert
01 października 2009, 07:56

 

" Chory może uważać, że jego jelita źle funkcjonują, że skutkiem tego wydaje przykrą woń, ludzie wokół niego pociągają nosem i odsuwają się ze wstrętem. Niekiedy genitalia stają się ośrodkiem hipochondrycznego nastawienia, chory stwierdza u siebie cechy płci przeciwnej ( jeden z chorych krakowskiej kliniki twierdził, że w odbycie ma pochwę) lub niezwykły kształt narządów płciowych (inny chory z tejże kliniki nosił obcisłe majteczki, gdyż wstydził się swych rzekomo zbyt wielkich jąder)." Prof. dr Antoni Kępiński "Schizofrenia" 1972

 

Tzw. "sałata słowna" (Wortsalad ) chorego, u którego rozpoznano schizofrenię urojeniową:" Jestem istotnie skrajnie osłabiony, dzięki nieodpowiedzialnym machinacjom rodzin i redaktora X, który w bezczelny sposób uważał wstrącać się w moje życie i poglądy osobiste. Lekarze, którzy to zaaprobowali , to jedna wielka klika pozostająca pod rozkazami tych z Nafty, naftowców, nafciarzy, nafcików, nafciuchów. To oni chcą mnie zakanistrować, zakastrować, tak , jestem kastratem psychicznym, nie wierzę w żadne leki lekarzy, nie ufam ludziom,  bo to jest pomaganie, pomachtanie, wermachtanie, Wermacht. Ja to znam, pan nie ma o tym pojęcia. Znam te szkielety rybie, to namawianie w knajpach, bo to wszystko jest knajpa, mówią może śledź, może kompocik, może bez kompociku, może herbata, może bata. Znam to dobrze, nie ma o czym mówić."  Kępiński -tamże

 

I tylko , gdy biegam jestem normalny...