Pierwszy dzień w nowej pracy


Autor: zimny herbert
02 listopada 2009, 13:39

Dziś pierwszy dzień w nowej pracy. Powoli wychodze z marazmu , który ogarnąl mnie na koniec sezonu. Jeszcze troszkę i będę już prawdziwym zawodnikiem. Dziś na szesnatą do roboty. Postaram się być miły, ale zawsze jak się staram wychodzi odwrotnie.:) 11 go listopad abieg niepodległości w Warszawie . Nie mam ochoty tam biegać, zwłaszcza że ostanio prawie nie biegałem i moja forma jest tak na ok 31 minut. Ale może jak wystartuje i zostane zmieszany z błotem przez silnych ostanio reprezentantów Warszawy i jaką młodzież to może zacznę trenować. Aktualnie leże sobie całymi dniami , spotykam się z przyjaciółmi, chodzę po imprezkach, słowem żyje jak student. Oczywiście student nie uczący się:) Zobaczę jaki mam plan pracy na ten miesiąc i powoli zaczniemy dopasowywać treningi.

03 listopada 2009
Przeceniasz mnie i to bardzo 2,06 to może na raty. 2x półmaraton z przerwą tygodniową:) W nowej pracy jest bardzo fajnie. Zacząłem teraz trenować dwa razy dziennie. I od razu lepiej się czuję:d Pozdrawiam i dzięki za uwagi:)
Kedzior
02 listopada 2009
Nie bądź na siłe miły, bądź sobą :D W Warszawie życzę powodzonka! Nie daj się tam! Siła jest w głowie!!! I koniec z obijaniem się, bo z obijania to 2:06 w maratonie nie pęknie ;) Pozdrawiam

Dodaj komentarz